Wrocławskie Stowarzyszenie Kendo

MURAKAMI sENSEI jODO hANSHI

Ogromnie nam miło poinformować, że w dniu dzisiejszym (03.05.2021) Murakami Naotaka Sensei otrzymał od Wszechjapońskiej Federacji Kendo tytuł Jodo Hanshi. Sensei od 18 lat odwiedza Wrocławskie Stowarzyszenie Kendo aby dzielić się swoją wiedzą. Serdecznie gratulujemy!!! Mamy nadzieję, że jak nie w tym roku, to w przyszłym uda się nam znów spotkać z Senseiem we Wrocławiu! 

Pożegnanie z marią

Wrocław opuszcza niestety Maria Bober – utytułowana zawodniczka (m.in. kilkukrotna medalistka Mistrzostw Polski Kendo, zdobywczyni nagrody kantosho XVII Mistrzostw Świata Kendo w Korei), członkini Kadry Narodowej Kobiet, energiczna trenerka, działaczka Zarządu WSK, a przede wszystkim nasza serdeczna koleżanka.We Wrocławskim Stowarzyszeniu Kendo trenowała 11 lat i choć wraca do rodzinnej miejscowości na Śląsku Cieszyńskim, to mamy nadzieję, że nie zapomni o naszym dojo i będzie nas często odwiedzać.

Okazją, by poćwiczyć jeszcze z sensei Marią były dwa weekendowe treningi – 26.09 i 27.09. Po sobotnim keiko wszyscy udali się pod wrocławski nasyp, gdzie Marysia zaplanowała mniej oficjalne spotkanie z kolegami i koleżankami z klubu. Natomiast w niedzielę trening zakończył się degustacją pożegnalnego tortu przed obiektem sportowym GEM. 

Życzymy Marysi powodzenia i z niecierpliwością czekamy na kolejne wspólne keiko

kendo na szlaku

Ekipa WSK w ubiegły weekend udowodniła, że kendo można ćwiczyć wszędzie – chociażby podczas górskiej wycieczki :) Wszystko zaczęło się od spontanicznego pomysłu senseia Wiesława Biela, by w sobotę 12 września wybrać się wspólnie na Śnieżne Kotły w Karkonoszach.

Na udział w wyprawie zdecydowało się dziesięciu śmiałków: wspomniany sensei Biel, Robert Nietrybowski, Agnieszka Kluk, Izabela Sobek-Belczyk, Krzysztof Belczyk, Władysław Turbak, Paweł Kownacki, Adrian Bociek, Grzegorz Brodziak oraz Michał Kuźniarz.

W Szklarskiej Porębie skorzystaliśmy z wyciągu krzesełkowego kursującego na Szrenicę. Nie odwiedziliśmy jednak znajdującego się na szczycie schroniska, tylko od razu ruszyliśmy drogą na Śnieżne Kotły. 

Trzeba przyznać, że pogoda nam dopisała: łagodne, wrześniowe słońce, a do tego znakomita widoczność. Nic dziwnego, że na Śnieżnych Kotłach zafundowaliśmy sobie grupową sesję zdjęciową ;) Drogę powrotną zaplanowaliśmy przez schronisko PTTK „Pod Łabskim Szczytem”, lecz z powodu zebranych w nim tłumów nie zdecydowaliśmy się na dłuższy postój w tym miejscu. 

Wreszcie podczas schodzenia do wyciągu postanowiliśmy zrobić sobie przerwę na... kendo kata w terenie – mamy nadzieję, że zaciekawiliśmy tym małym pokazem schodzących tym samym szlakiem turystów. 

Wracając do Wrocławia „zaczepiliśmy” jeszcze o malowniczą Jelenią Górę – syty obiad, popołudniowy relaks przy kawie oraz zwiedzanie rynku stanowiło idealne zwieńczenie klubowej wycieczki – na pewno nie ostatniej! 

Relacja: Izabela Sobek-Belczyk